Uwaga na strony które podczas przeglądania używają koparek

Zastanawiasz się, czy kopać kryptowaluty? Sprawdź, czy już ich dla kogoś nie wydobywasz ;)

Poniższy wpis odpowiada na pytanie, jak zablokować strony obciążające procesor.

Po pierwsze trzeba wiedzieć jak sprawdzić, czy na jakiejś stronie coś podejrzanego się nie dzieje. Najprostszym sposobem jest sprawdzenie jak dana zakładka obciąża CPU. W tym celu w przeglądarce Google Chrome przyciskamy [Shift] + [Esc].

Jeśli jakaś strona jest w okolicach 90%-100% użycia procesora, a na niej nie jest odpalony film, muzyka lub jakaś gra. Lub cokolwiek co by mogło uzasadniać takie użycie procesora to możemy podejrzewać że coś się na niej dzieje.

Aby upewnić się czy na 100% mamy odczynienia z czymś czego nie chcemy, klikamy PPM i Wyświetl źródło strony, Potem [Ctrl] + [f] i szukamy plików kończących się na .js. Tu trzeba jednak coś tam z podstaw tworzenia stronek wiedzieć, by rozróżnić skrypty które są ok, a które są podejrzane. Ja znalazłem coś takiego:

<script src='//cryptoloot.pro/lib/crlt.js'>

Wchodzimy na adres cryptoloot.pro skóry przekierowywuję na https://crypto-loot.com/

I mamy ładną stronę górnika online ;)

Pierwsze co przychodzi do głowy to użycie AdBlock, ja sprawdziłem uBlock i niestety tego skryptu nie zablokował natomiast zablokował Coinhive. Który jest ok, znaczy ja go używam i wiedziałem że na niektórych zakładkach jest więc mi to nie przeszkadza.

Opcja druga, plik hosts. W pliku C:\Windows\System32\drivers\etc\hosts dodajemy linię:

127.0.0.1 cryptoloot.pro

Zapisujemy plik, system może poprosić o uprawnienia administratora. Następnie wchodzimy na stronkę, która obciążała procesor i przyciskamy [Shift] + [F5], aby strona przeładowała skrypty. Sprawdzamy czy jest już ok, czyli jeszcze raz [Shift] + [Esc].

U mnie pomogło :)